Nie wiem, co mam ze sobą zrobić...
Witam, mam 30 lat i mam poważny problem, a właściwie to wydaje mi się, że ja sama jestem jednym, dużym problemem. Od jakiegoś czasu jestem bardzo nerwowa, czuję, że moje problemy mnie przerastają. Najmniejsza drobnostka doprowadza mnie do szału, nawet moje dziecko mnie denerwuje. Płacze bez powodu nagle, czasami mam ochotę albo wyjść i iść prosto przed siebie, albo popełnić samobójstwo. Nie mogę tego zrobić, bo mam małe dziecko i tylko ono trzyma mnie przy życiu. Ostatnio zmieniłam miejsce pracy, teraz pracuję sama i nie potafię się z tym pogodzić (po prostu się boję, nie wiem czego). Jak do tej pory, nie miałam problemów w pracy, tak teraz przed wyjściem do pracy boli mnie brzuch, czuję, że nie mam ochoty tam jechać. A jak już jestem w pracy, to mam ochotę stamtąd uciec. Zaczynam miec sama siebie dość, nie wiem, co mi jest, najchętniej bym cały czas spała i w ogóle się nie budziła. Proszę, pomóżcie mi... PS Niestety, w mojej miejscowości jest tylko jeden lekarz z kontraktem z NFZ (który mi nie pomoże, a wiem, bo moja znajoma u niego była i wróciła z jeszcze większym dołem niż tam poszła), a na prywatnego mnie po prostu nie stać, a może jesteście mi w stanie kogoś polecić? Jestem z okolic Katowic.