Nie wiem co się ze mną dzieje - czy to nerwica?
Witam, mam 33 lata, mam męża i córkę. Nie wiem co się ze mną dzieje od dłuższego czasu. Jestem ciągle zdenerwowana, wszystko mnie denerwuje, mały drobiazg nieraz potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. Najgorsze jest to, że najbardziej cierpi na tym moja rodzina, bo daję to im właśnie odczuć. Boje się, że mąż mnie zostawi, bo zdaje sobie z tego sprawę, że nikt by długo tego nie wytrzymał. Jestem przepełniona złością, i nie mogę już sobie z tym dać rady. W takich sytuacjach mam ochotę sobie coś zrobić, bo bardzo się z tym wszystkim męczę. Na nic nie mam ochoty, nic nie sprawia mi przyjemności. Bardzo proszę o poradę.