Nie wiem, kim jestem
Nie wiem, kim jestem, co mam robić w życiu. Mam 29 lat, dwie córki (4 i 2 lata), partnera, z którym mieszkamy razem z moimi rodzicami. Nie pracuję, zajmuję się dziećmi, ale mam już dość siedzenia w domu. Chciałabym pracować, ale nie wiem, co mogłabym robić, żeby móc zajmować się dziećmi i przy okazji zarabiać. Problem w tym, że nie wierzę w siebie, wydaje mi się, że nic nie umiem. Jestem zamknięta w sobie, z trudnością nawiązuję kontakty, ogólnie nie ufam ludziom. Ciągle krytykowana, obecnie przez mojego partnera również. Może faktycznie jestem zerem. Nigdy nie pracowałam, oprócz pracy w sezonie w sklepie, jeszcze przed narodzeniem dzieci. Wiem, że moje problemy są spowodowane częściowo przez mojego ojca alkoholika, który nadal zatruwa nam życie. Przez co jestem znerwicowana, czasami cierpią na tym moje dzieci, bo krzyczę na nie. Chociaż staram się je uchronić przed domowymi awanturami, ciągłymi krzykami właściwie o nic. Dziadek z babcią kochają wnuczki, są one jakby poza konfliktem. Cierpi też mój partner, bo atmosfera w domu odbija się na nasz związek. Obecnie przechodzimy kryzys, zastanawiamy się, czy się nie rozstać. Nawet zastanawiałam się, czy go kocham, bo nie umiem nazywać uczuć, ale myślę, że między nami jeszcze jest uczucie, że coś nas łączy, nie tylko dzieci. Nie wiem, co mam robić? Na zewnątrz uchodzimy za normalną rodzinę, tak mi się wydaje, nawet rodzice mojego partnera nic nie wiedzą. Nie wiem, jak uwolnić się z tego. Zawsze myślałam, żeby nie popełnić błędu mojej mamy i początkowo kierowałam się rozsądkiem przy wyborze partnera. Marzyłam o stworzeniu swojej rodziny, ale nie udało się. W ogóle nic mi się nie udaje. Chciałabym żyć po swojemu, ale nawet nie wiem, w jakim zawodzie się sprawdzę? Nie umiem odnaleźć siebie. Skończyłam liceum ekonomiczne i studium medyczne (terapia zajęciowa), ale nie wiem, czy to jest to, co faktycznie chciałabym robić.