...Niech cały świat się o mnie dowie...
Mam naprawdę poważny problem. Jestem uczniem 1 klasy LO i ciągły znak zapytania pojawia się w Mojej duszy. Postanowiłem skorzystać z bezcennej porady i spróbować rozwiązać swój ból... a jest on wielki. Otóż od gimnazjum pojawiło się we Mnie coś niesamowitego... to znaczy niesamowitego w kwestii charakteru. Otóż jest on naprawdę wyjątkowy, wyróżniający się, inny niż inni. Po prostu jedyny i niepowtarzalny. Wiele osób zazdrości Mi takiego sposobu bycia, jednocześnie pokpiwa ze Mnie, lecz to nie jest w ogóle problemem. Najgorsze jest to, że ciągle w sercu czuję niespełnienie. Dokładniej - po prostu ''COŚ'' mówi Mi, że naprawdę mam wiele do przekazania dzisiejszemu światu i mam wiele myśli, które świat powinien poznać... nie do końca wiem, jak sobie z tym radzić. Ciągle czuję potrzebę zaistnienia w świecie, by inni mogli poznać Moje myśli, ponieważ czuję, że są one bardzo ważne. I z tym właśnie wiąże się chęć sławy... marzę o mnóstwie fanów, osób, które liczą się z Moim zdaniem, roznoszą go pokoleniom, wysłuchują go i wnioskują! Po prostu chcę zaistnieć we współczesnym świecie w show-biznesie i przekazać innym swoje dewizy! To tak, jakby połączenie świata show-biznesu z marzeniem dotyczącym przekazu innym Moich bezcennych myśli. Nie wiem co to za stan, chciałbym w ogóle dowiedzieć się, choć w pewnej części, co tak naprawdę we Mnie tkwi... Boże, chcę, by ktoś Mnie wysłuchał... nie ktoś, a szersze grono. Błagam o pomoc! Mam jeszcze takie "gratisowe" (i może się wydawać, że proste i dziecinne - ale takie nie jest) pytanie: co robić, by osiągnąć sukces ? ;(