Niechęć do ludzi zbyt pewnych siebie i pogardliwym uosobieniem

Witam! Mam 35 lat jestem wykształconą osobą. Dawniej przechodziłem także epizod depresji. Obecnie wszystko byłoby OK gdyby nie jeden fakt, że bardzo nie lubię ludzi, którzy są chamscy, mają pogardę i są zbyt pewni siebie. Dotyczy to z reguły ogólnie młodego pokolenia od 20 do 30 lat. Do tego pokolenia zbyt pewnego siebie czuję często obrzydzenie! Chętnie bym takich ludzi poniżył i zrobił krzywdę! Lubię natomiast ludzi skromnych i miłych i wówczas także jestem serdeczny! Proszę o poradę. Dzięki!
MĘŻCZYZNA, 36 LAT ponad rok temu

Kładź się spać wcześniej, a unikniesz depresji

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Dowiedz się, jak godzina snu może wpłynąć na jej rozwój.

Witam Pana. Nie jest dla mnie jasne czego Pan potrzebuje. Czy chciałby Pan zmienić swoją postawę wobec osób, których Pan opisał? Jeśli tak to warto rozstrzygnąć czy źródło Pana uczuć tkwi wyłącznie na zewnątrz (w tych osobach), czy w Pana doświadczeniach. Być może za Pana niechęcią stoją doświadczenia z relacji, z konkretnymi osobami, które przejawiały w kontakcie z Panem takie cechy. Wówczas każda osoba, która obecnie przypomina tamte doświadczenia będzie wzbudzać w Panu określone uczucia. To co Pan napisał, co zrobiłby Pan takim osobom może świadczyć o poczuciu zagrożenia i reakcji lękowej. Być może warto by Pan rozważył bezpośredni kontakt z psychologiem. Pozdrawiam Pana
http://piotrantoniak.pl/

0

to rozległy i wielowątkowy temat.odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY (można też pracowac na skypie).pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza

0

Ale czy niezbędnym jest to, zeby lubił Pan wszystkich? Jeżeli tego Pan oczekuje, to warto te oczekiwania zweryfikować, bo nie da się lubić wszystkich bez wyjątku. Każdy z nas ma pewien typ osoby, którą lubi i za którą nie przepada. I po prsotu tak jest. Dążenie na siłe do tego, aby na siłę wszystkich lubić może jedynie Pana frustrować i prowadzić do odwrotnych niż zamierzone skutków. Pozdrawiam.

0

Witam serdecznie,
Z reguły tak jest, że nie wszyscy się lubią. Niektórzy nas irytują, inni rozśmieszają i uszczęśliwiają. Czy uważa Pan, że takie odczucia są dla Pana zagrażające? Utrudniają codzienne funkcjonowanie? Chciałby je Pan zmienić? Niejednoznacznie określa Pan swoje oczekiwania względem przedstawionych stanów i myśli.
Jeżeli obecne przekonania i odczucia są dla Pana czymś przykrym i niechcianym, warto byłoby skorzystać z konsultacji psychologicznych.
Zapraszam na rozmowę.
Pozdrawiam, Magdalena Rachubińska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty