Nieleczona stulejka a rak prącia
Mój kuzyn ma 16 lat i wyznał, iż ma stulejkę wrodzoną. Boi się o tym powiedzieć swoim rodzicom i skierować się do poradni urologicznej. Twierdzi, że za dwa lata na własną rękę bez informowania rodziców zgłosi się na zabieg. Jednak widzę, że jest on przejęty tą sytuacją. Mianowicie chodzi o raka prącia. Czy to możliwe, aby po 16 latach posiadania stulejki miał nowotwór? Słyszałem, że ten rodzaj raka występuje przy nieleczonej stulejce, jednak dopiero po ok. 30 latach nieleczenia. Czy to prawda?