Nienawidzę siebie. Co mi tak naprawdę jest?

Mam 17 lat, jestem dziewczyną. Nie znoszę siebie. Nie lubię swoich kościstych rąk i nóg, bezkształtnej sylwetki, twarzy i moich idiotycznych włosów, które kręcą się razem z grzywką:(

Nienawidzę swojego charakteru. Tego, że jestem nadwrażliwa i przejmuję się tym, czym inni nie zawracaliby sobie głowy. Nie znoszę swojego pesymizmu, który ściąga na mnie pech i nieszczęścia. Mam wrażenie, że siedzi we mnie jakiś wieczny krytykant, który ciągle mi powtarza, że muszę być we wszystkim najlepsza, a i tak podpowiada mi moja intuicja, że mi się nie uda. Jeżeli się nie uda, to zaspakajam tym swoje czarnowidztwo i znów cierpię.

Pakuję się w chore związki, z góry zakładam, że ten chłopak mnie zdradzi i zostawi. I tak się dzieje. Nigdy nikomu nie umiałabym zaufać. Nigdy. Nie potrafię. Jestem wiecznie podejrzliwa. 3 lata temu zachorowałam na chorobę żołądka. I przez to, że nie jestem zdrowa nie znoszę siebie jeszcze bardziej. Czasami marzę, żeby wyjść z siebie i obudzić się kimś innym. Być piękną, inteligentną, zdrową i mieć chłopaka-ideał!

Mam za sobą setki myśli samobójczych i 1 próbę. Gdy ktoś powiedział mojej wychowawczyni, że myślę o samobójstwie miałam wrażenie, że zaraz ona mnie wyśmieje, gdy z nią rozmawiałam. Kiedy powiedziałam mamie, że nie chce mi się żyć, uznała, że jestem nienormalna. Proszę o pomoc;(. Co mi tak naprawdę jest?

KOBIETA, 17 LAT ponad rok temu

Witam!

Problemy z samoakceptacją są charakterystyczne dla wieku rozwojowego, w którym jesteś. Warto, abyś odpowiedziała sobie na pytanie czego oczekujesz od życia, co chciałabyś robić, co sprawia Ci radość, etc. Porozmawiaj szczerze z rodzicami, powiedz o swoich przemyśleniach. Możesz skorzystać również z wizyty u psychologa i z nim przepracować brak samoakceptacji.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty