Niepohamowane ataki śmiechu podczas snu
Witam.
Ostatnio na spotkaniu towarzyskim u znajomych pewna pani doktor psychiatra stwierdziła, że wspominana przeze mnie 'moja dolegliwość' jest objawem choroby psychicznej. A mianowicie chodzi o niepohamowane ataki śmiechu podczas snu, których nie pamiętam po przebudzeniu. Czy to prawda ? I co to za choroba ?
Pozdrawiam