Niepokojące skręty łokcia rok po zwichnięciu stawu
Witam, w kwietniu ubiegłego roku poslizgnelam się na rozlanej wodzie i tak miałam zwichniecie stawu lokciowego. W szpitalu nastawili mi go pod narkoza, 2 tyg gips, 2 tyg rehabilitacji, niby wszystko dobrze, ale od listopada zaczęły się niepokojące skrety łokcia, ja y wyskakiwanie lub chowanie do środka, oprócz tego 2 kości między łokciem a dłonią, nakładają się na siebie. Towarzyszy temu ból i słychać moje kości, że coś jest nie tak. Dzieje się najczęściej tak, jak wykrecam scierke, otwieram okno, nakładam buty itp. Jestem przerażona dlaczego tak się dzieje, przecież niby wszystko dobrze się zroslo?! Mało tego ostatnio pojawił się ból promieniujacy na nadgarstek i 4 palce, jest to wręcz rwanie, smaruje to jakimiś masciami na ból, czasem i 3 tabletki na ból muszę wziąć, ale ból jak był tak jest. Pomocy!