Nieracjonalne zachowanie 93-letniej cioci
BŁAGAM O POMOC MAM CIOCIĘ 93 LATA NIE WIEM CO MAM ROBIĆ GDZIE SIĘ UDAĆ BYŁAM W SWOIM MIEŚCIE U LEKARZA PSYCHIATRY PRZYSZŁAM Z PŁACZEM DO DOMU BYŁ BARDZO NIE PRZYJEMNY I MÓWI ŻE JEJ LAT NIE UJMNIE I NIE MA DLA NIEJ LEKU :) PROSZĘ BO NIE RADZĘ CAŁY DZIEŃ SIEDZĘ Z NIĄ BO ONA SIĘ BOI OD RZECZY MÓWI CO 5 MINUT TO SAMO PYTA NOC NAJLEPIEJ ŻEBYM Z NIĄ SPAŁA CZY JEST JAKIŚ LEK KTÓRY BY NAM UŁATWIŁ TROCHĘ MY PRZY NIEJ CHODZIMY JAK PRZY JAJKU MAMY JĄ DWA MIESIĄCE ALE CO DALEJ NIE MAM SIŁ ŻYJĘ W STRACHU