Nieregularne miesiączki, bóle podbrzusza i problemy z oddawaniem moczu
Witam serdecznie! Mam problem związany z miesiączkami. Około rok temu sporo chorowałam, leżałam w szpitalu (jak stwierdzono) na zapalenie miednicy mniejszej - przyczyną były silne bóle podbrzusza, brak możliwości wypróżnienia i ostry ból przy oddawaniu moczu. Następnie przez kilka miesięcy nadal było to samo, przez pół roku non stop brałam antybiotyki, każdy lekarz mówił to samo. Ale miałam dość i pojechałam do jeszcze innego lekarza, który stwierdził, że to wcale nie są zapalenia, ale w szyjce macicy utworzyła się torbiel ze śluzem, dlatego były te bóle oraz nieregularne i mocno bolesne okresy. Zrobił zabieg usunięcia jej i wszystko było w porządku - brak bólów, okresy regularne co 30 dni i dużo mniej bolesne, ale od ostatnich 4 miesięcy znowu zaczęło się robić gorzej. Okresy się rozregulowały, czasem mam 2 razy w miesiącu (na początku i przy końcu), a w następnym miesiącu w ogóle nie mam, np. miałam 3 i 28 września, a później aż 8 listopada (obecnie go mam). Zresztą przez 1,5 tyg., gdzie spóźniał się okres, cały czas mnie bolały plecy u dołu i dół brzucha, tak jakbym miała go dostać, a nic nie było.
W październiku byłam u ginekologa - z zapaleniem pęcherza moczowego i bólami podbrzusza, ale mówiła, że wszystko ok, dała tylko antybiotyk na zapalenie. Teraz gdy okres tyle się spóźniał, znowu poszłam do lekarza, to jedynie na podstawie rozmowy stwierdził, że to ciąża - zrobiłam test beta HCG i okazało się, że nie jestem w ciąży (dodam, że współżyję od około pół roku z jednym stałym partnerem i używamy prezerwatywy). Choruję poważnie na serce, więc tabletki antykoncepcyjne u mnie nie wchodzą w grę. Okres dostałam tak bolesny, że 5 tabletek przeciwbólowych dziennie + No-Spa nie pomagały. Przy tym miałam straszne nudności i zasłabłam w pracy - obecnie leżę na zwolnieniu. Ponadto jest on strasznie dziwny - 1. dnia był jak jasna krew i tyle, następnego na podpasce zobaczyłam, że wydzielina jest brązowa, miejscami wygląda jak zgniła zieleń i do tego miałam skrzepy. Okres trwa 3 dzień i już się kończy, zresztą nie jest obfity, raczej normalny. Bardzo proszę o pomoc, co to może być, bo szczerze mówiąc, nie wiem, co mam zrobić...