Niespokojne 3,5 miesięczne niemowlę
Witam, Mam 3,5 miesięcznego synka. Nasza historia infekcji sięga feralnego dnia Wigilii zeszłego roku. Pani doktor wiedziała, że synek pokasłuje, ale kazała zaszczepić. Zaraz po świętach 27.12 pojechaliśmy, bo synek zaczął strasznie kasłać i dostaliśmy antybiotyk H*** i nakaz brania A*** po 3 krople (masakra A*** jest od 1 roku), oraz R***. Nic to nie pomogło, więc pojechaliśmy na konsultację do innego pediatry, zmieniła nam antybiotyk na K*** oraz syrop E***, po tym wszystkim synek zaczął mieć duszności, więc dostaliśmy 3 zastrzyki rozkurczające oskrzela i V*** wziewny lek. Ale to nie był koniec - synek dostał biegunki i zaczęły mu ropieć oczka. Dawałam s***, potem pediatra przepisała N*** na biegunkę, a na ropiejące oczka B***. Biegunka ustała, oczka nadal ropiały i znowu wycieczka do pediatry, dostaliśmy już trzeci antybiotyk B*** i syrop na rewolucje brzuszkowe D***. Synek od 2 tygodni strasznie niespokojnie śpi, prawie wcale w nocy. Jak próbuje go uśpić w wózku jest to samo, bez bujania nie śpi. Jak przestanę go bujać, płacze i jest marudny. Co może być przyczyną takiego zachowania? Dodam, że ma alergię pokarmową, daję mu N*** i pierś. Jestem załamana, nie wiem co dalej, moje siły są na skraju wyczerpania.