Niespokojny sen - co dolega mojemu dziecku?
Mam ogromny problem, który dotyczy mojej 2 letniej córki. Zuzia w dzień jest wesołą, radosną dziewczynką, której na ogół nic nie dolega, natomiast kiedy przyjdzie noc zaczyna się koszmar. Córeczka budzi się z krzykiem, jej ciało jest naprężone, palce u stóp obciągnięte, pozycja jak przy wyciąganiu się. Zaczyna nerwowo ruszać nogami, wierzgać. Widać, że sprawia jej to ból, a ja nie potrafię jej w żaden sposob pomóc. W ciągu nocy są 3-4 takie ataki. Czuję się bezsilna i bezradna patrząc na cierpienie mojego dziecka, które aż się wygina krzycząc. Myślalam, że to może skurcze łapią ją w nóżki, aczkolwiek nie wiem czy to możliwe. Słyszałam też o bólu kości, kiedy dziecko rośnie, ale czy nie za mała na to jest? Dodam, że jej tata w dzieciństwie miał podobne takie bóle. Bardzo proszę o poradę.