Nocne pobudki z płaczem - jakie są tego przyczyny?
Moje dziecko 5-miesięczne budzi się w nocy z gwałtownym płaczem. W sumie od dwóch dni, a tak dokładniej od wczoraj. O 3 nad ranem budzi się z gwałtownym płaczem. Śpi jakieś maksymalnie 30 minut. Pręży się. Nie ma kolki, nie ma gorączki. Jest lekko przeziębiony, przyjmuje antybiotyk, ale wcześniej normalnie zasypiał i długo spał. To stało się tak nagle, po 3-4 dniach przyjmowania lekow. Zalatwiam się czy to normalne. Jest karmiony piersią. Od czasu do czasu dostaje pierś, je mleko i zasypia i zaraz znowu to samo... jak śpi przytulony, to tak często się nie budzi. Spał wcześniej z nami w łóżku, ale od 3 dni usypiamy go w wózku. Co robić? Co się z moim dzieckiem dzieje? Czy to może być przyczyną, że mu idą ząbki?
Proszę o radę.