Nowotwór złośliwy nerki

Witam serdecznie. Mam kłopot i proszę Państwa o pomoc. Miesiąc temu operowano mi raka nerki. W badaniu tomograficznym sprzed operacji stwierdzono guz nerki o rozmiarze 32x19 mm. Zdecydowano się go usunąć. Zabieg jaki zrobiono to nefrectomia radicalis ab lymphonodus excisio. Nie wiem, czy dobrze przepisałem wynik. Obecnie przebywam we Francji i tam też zrobili mi operację. Wynik, jaki mi podał lekarz odnośnie typu raka to: tumeur du sac vitellin du rein meta (?) (endodermal sinus tumour renis. excision completa. probabilis metastaticum?). Jestem kompletnie zagubiony! Nie wiem, co oznaczają te wszystkie nazwy. Czytałem, że w raku nerki nie można stosować chemii, bo nic nie daje, ale lekarze bardzo przekonują mnie do silnej chemioterapii. Nie wiem, co robić?! Czy ich postępowanie jest słuszne? Może wrócić do Polski? Prosze o pomoc i wytłumaczenie mi tego wszystkiego! Pozdrawiam, Paweł

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Onkologia Nowotwory dróg moczowych

Lek. Łukasz Kowalski

60 poziom zaufania

Witam!

Odpowiedź swoją zacznę od sprecyzowania rozpoznania histopatologicznego, które Pan otrzymał po operacji.

Wynik oznacza guz pęcherzyka żółtkowego zlokalizowany w nerce, podejrzany o charakter przerzutowy. W dalszej części opisany jest typ guza nerki - wskazujący na guz/rak pęcherzyka żółtkowego (endodermal sinus tumor, tumor du sac vitellin) przerzutowy - czyli nowotwór złośliwy zaliczany do guzów zarodkowych, najczęściej występujący w wieku dziecięcym, najczęściej zlokalizowany pierwotnie w jądrze. Istnieje marker nowotworowy, którego poziom jest podwyższony w przypadku tego nowotworu - AFP (alfa-fetoproteina). Czy wykonowano u Pana oznaczenia tego markera przed i po operacji?

Nie jest to więc rak nerki, ale inny nowotwór złośliwy (rak pęcherzyka żółtkowego - nie mylić z pęcherzykiem żółciowym), prawdopodobnie przerzut z innego narządu.

Stąd też proponowane leczenie będzie inne niż w przypadku raka nerki (czyli nowotworu złośliwego wywodzącego się z komórek jasnokomórkowych nerki). Rak pęcherzyka żółtkowego jest nowotworem chemiowrażliwym, podstawową metodą jego leczenia jest więc agresywna układowa chemioterapia - jest to związane z często agresywnym przebiegiem choroby u dorosłych. Postępowanie lekarzy fancuskich jest więc jak najbardziej słuszne.

Proszę poddać się leczeniu, gdyż jest ono jedyną metodą całkowitego wyleczenia. Powrót do Polski w celu leczenia nie jest dobrym pomysłem, gdyż leczenie powinno się wdrożyć jak najszybciej, a procedury w kraju mogłyby się niebezpiecznie wydłużać. Poza tym onkologia we Francji należy do najlepszych w Europie.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.