Witam!
Rozumiem, że jest Pani bardzo zdenerwowana możliwością zajścia w ciążę. W takich sytuacjach często jednak zdarza się nam błędnie ocenić ryzyko, zawyżyć je, i przez to nakręcić spiralę stresu. Z opisanej przez Panią sytuacji wynika, że rzeczywiście, szansa na ciążę nie jest zerowa, ale z pewnością nie jest ona duża!
Przede wszystkim powinna Pani spróbować ustalić, czy do zbliżenia doszło w ogóle w okresie płodnym. Okres płodny to kilka dni w czasie cyklu miesiączkowego, podczas których, współżyjąc, można doprowadzić do zapłodnienia. Poza tym okresem, zapłodnienie nie jest w ogóle możliwe. Owulacja ma miejsce ok. 14 dni przed miesiączką, a plemniki mogą w drogach rodnych kobiety przeżyć do 7 dni. Jeśli współżyła Pani więc np. po owulacji (niedługo przed miesiączką), to nawet gdyby do wytrysku doszło w pochwie, zapłodnienie nie jest możliwe. Jeśli do stosunku doszło w pierwszej fazie cyklu, ale więcej niż 7 dni przed owulacją, to zajście w ciążę również jest wysoce nieprawdopodobne.
Jeśli zaś było to w okresie płodnym, szansa istnieje, ale tak jak wspominałam, jest bardzo niewielka! Proszę więc spróbować się uspokoić i podejść do sprawy jak najbardziej racjonalnie. Najprawdopodobniej wzięcie tabletki "po" nie miałoby najmniejszego sensu, z pewnością natomiast duża dawka hormonów, którą zawiera ten preparat, nie pozostałaby obojętna dla Pani zdrowia.
Pozdrawiam serdecznie!