O czym mogą świadczyć ciągłe bóle w klatce piersiowej?

Ciągle bóle w klatce piersiowej. Witam. Od 2 miesięcy ciągle boli mnie w klatce piersiowej od rana do wieczora. Bol sobie przeskakuje ale zwykle jest po lewej stronie. Aktualnie od 3 dni Najbardziej boli mnie przy mostku po lewej stronie. Bolało już jakby przy obojczyku, po bokach, barki, łopatki, lewa ręką. Miałam robione kilka razy Ekg, Echo serca, Lipidogram, Glukoza, Morfologia, krew pobrana na troponine kilkukrotnie wyniki zawsze dobre. Ostatnio 3 dni miałam pobrana krew na troponine bo z bolu już wytrzymać nie mogłam i pojechałam do opieki nocno świątecznej. Byłam u dwóch kardiologów i każdy mówi że jeśli mam dobre to echo serca dobry lipidogram, dobre cisnienie i osłuchowo ok. To nie mam się czym martwić i zaprzyjaźnić się z psychiatra. Oczywiście od 4 lat choruje na nerwice miałam już bole w różnych miejscach ciała. Np. Przez 3 miesiące bolał mnie lewy jajnik, leżałam nawet w szpitalu bo podejrzewali zapalenie. Ale okazało się że to nie to. Tydzień się wszyscy głowili dlaczego mnie boli i nikt nic nie wymyślił. Puścili do domu i mnie bolało jeszcze miesiąc i z dnia na dzień przestało. Ta sama sytuacja z bólami głowy i bolem brzucha po prawej stronie przy pępku. Dwa miesiące temu zaczęło się od tego że zjadłam coś na wieczór i w nocy obudził mnie okropnie palący bol w klatce piersiowej i żołądku. Strasznie się bałam że to zawał i mocno się nakreciłam tak że przez 3 dni nic nie jadłam. I zaczęła się przygoda żołądkowa ciągle wymioty przez miesiąc strach panika i doszły bole w klatce piersiowej, żołądek jakoś minął i już jem normalnie i nie boli tak teraz w tej klatce. Przez święta i okres sylwestrowy było lepiej z ta klatka że jakby trochę przestawało mnie boleć. Ale w sylwestra zaczęła boleć prawa noga od razu pomyślałam że to zakrzepica, naczytałam się w Internecie i wszystkie objawy miałam. Przez 3 dni płakałam leżałam z noga uniesioną do góry bo bałam się że zakrzep pójdzie mi do serca od razu dostałam duszności przez stres bol w klatce się nasilił. Po 3 dniach poszłam do chirurga naczyniowego zrobić usg dopllera żył i oczywiście nic nie wyszło mówi że przepływy dobre. Na drugi dzień noga przestała boleć. Ale w klatce zaczęło mocniej. I tak się borykam z silnym piękocym bolem w klatce piersiowej i dusznością. Strasznie szybko się mecze czuje się jak 80 letnia babcia. Strasznie się boję że mam jakąś chorobę wieńcowa. W kwietniu będę mieć dopiero 23 lata. Małe dziecko męża. A ja od dwóch miesięcy więcej czasu spędzam w łóżku. Ciągle myślę o śmierci że mnie zabraknie że umrę. Że jestem śmiertelnie chora, że mam chore serce. Psychiatra przepisał mi dwa leki A ja boję się ich brać bo jest napisane ze przy zaburzeniach rytmu serca są nie wskazane. Chodzę również na terapię do psychologa co tydzień byłam we wtorek na 4 spotkaniu dopiero. Proszę o pomoc co mi jest ?? I przepraszam za chaotyczność w tekście.
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu
Lek. Bartłomiej Grochot
82 poziom zaufania

Witam. Zalecałbym stosowanie leków które przepisał Pani psychiatra. Podłożem tych wszystkich dolegliwości mogą być zaburzenia w sferze psychicznej. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty