O czym świadczą takie niepokojące objawy u 23-latka?

Dzień dobry. Mam 22 lata, nie mam nadwagi. Od jakiegoś czasu towarzyszą mi niepokojące objawy. Trwa to może nawet kilka lat tylko nasilało się stopniowo i tego nie zauważałem. Jednak mimo badań, zmian stylu życia nic się nie zmienia. A mianowicie chodzi o uczucie zmęczenia. Cały czas jestem senny, śpię po 8-9 godzin, w dzień jestem bez energii, bez życia a wieczorem to oczy same się zamykają. Na nic nie mam ochoty i mało co mnie cieszy. Do tego bardzo się pocę, pod pachami i na plecach a z czoła się leje nawet przy prostych czynnościach jak spacer a pod pachami też bez wysiłku. Dodatkowo pot jest śmierdzący. Wypadają mi włosy, mam brzydkie skórki przy paznokciach , straszne worki pod oczami. Często mam skurcze w stopach i łydkach. Mam też coraz większe problemy z pamięcią i koncentracją. Oto kilka przykładów: mylę słowa (myślę o jednym a mówię co innego), zapominam gdzie odkładam przedmioty (czasem szukam telefonu mając go w ręce itp.), wkładam jedzenie do lodówki zamiast mikrofalówki, chowam chleb do szafki, biorę mydło w płynie zamiast szamponu, wyjmuję klucz przed czyimiś drzwiami (ale zawsze w ostatniej chwili to zauważam i ostatecznie nie robię ale kilka dziennie mam takich sytuacji). Zdarzają mi się napady że nagle chce mi się sikać pełnym pęcherzem i tak kilka razy w ciągu 1-2 godzin nawet jak nie piję wody. Często mam wzdęcia (głównie wieczorem) Nie mam porannych erekcji ani jakiegoś wielkiego popędu seksualnego. Byłem u lekarza rodzinnego i zalecił kilka badań. Potas, sód, TSH, glukoza, lipidogram, morfologia, mocz w normie. Wyszedł zbyt wysoki poziom żelaza ale ferrytyna w normie więc nie stwierdził wskazań do leczenia. Miałem dosyć ciężką pracę fizyczną, więc podejrzewałem, że to może być przyczyną. Zmieniłem pracę na lekką, siedzącą, niestresującą, ćwiczę na siłowni, dużo spaceruję, zdrowo się odżywiam (w związku ze zbyt wysokim żelazem odstawiłem czerwone mięso, jem dużo warzyw, zdrowe tłuszcze, chude mięso, kasze, produkty pełnoziarniste, regularnie spożywam posiłki, piję 2,5l wody i zielonej herbaty dziennie, używam zdrowych przypraw). I nic. Ani jeden objaw nie minął. Robiłem detoks 3-dniowy i też żadnego efektu. Suplementowałem w tym czasie cynk, magnez, witaminy d3 k2 i omega-3. Również to nic nie zmieniało. Co mogę jeszcze zrobić, jakie badania wykonać? Co może być przyczyną? Jeszcze jak już niczego nie pomijam to dodam że mam skoliozę w odcinku lędźwiowym. Bardzo proszę o radę. Dokucza mi to bo jestem młody a czuję się jakbym miał 50 lat i nie funkcjonuję jak rówieśnicy.
MĘŻCZYZNA, 23 LAT ponad rok temu

Szanowny Panie, myślę że warto również wykluczyć przyczynę psychiatryczną Pana dolegliwości

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty