O czym świadczy ból jąder po wytrysku?

Masturbuję się regularnie od 10 lat. Miałem zawsze wysoki popęd seksualny. Ostatnie miesiące to regularne 1-2 razy dziennie. Nie miałem nigdy związanych z tym problemów. Parę miesięcy temu postanowiłem dać sobie na wstrzymanie, ok. 25 dni. W tym czasie dochodziło do kontaktów seksualnych, kilka razy prawie miałem wytrysk. Po każdym razie bolały mnie jądra przez kilka godzin. Po 25 dniach(w tym czasie nie wystąpiła żadna polucja) ulżyłem sobie. Wylało się ze mnie dosyć sporo, o dziwo nie miałem z tego żadnej przyjemności, pomijając czynniki fizjologiczne, był to brak orgazmu. Od tamtej pory zauważyłem u siebie wiele problemów związanych z tym: -brak ciśnienia przy wytrysku, sperma wylewa się, wcześniej był to mocny wystrzał(najbardziej charakterystyczna zmiana) -mniejsza ilość nasienia przy wytrysku(też ważne) -przez pierwsze 2 tygodnie brak orgazmu(pomijając czynniki fizjologiczne), później słabszy orgazm -trudność w osiągnięciu pełnej erekcji(zazwyczaj jest to ok. 80%) -krótszy stan erekcji -rzadko występujące poranne erekcje -spadek libido Inne: -wcześniej w czasie masturbacji, napinając mięśnie kegla czułem w prąciu takie mrowienie na ok. 2 sekundy, teraz tego nie ma -na skutek jakiegoś bodźca pobudzającego(zdjęcie czy jakaś myśl), miałem gdzieś w okolicach intymnych takie charakterystyczne lekkie ukłucie, teraz ono nie występuje -pod prawym jądrem wyczułem kulkę o średnicy prawie 1 cm(nie w mosznie), uwydatnia się ona podczas orgazmu kiedy jądra kurczą się i wędrują do góry(czy była ona wcześniej to nie mam pojęcia) -nie obserwowałem nigdy jąder, ale teraz widzę, że praktycznie zawsze są w w rożnych pozycjach względem siebie, Moje problemy towarzyszą mi już 3 miesiące. Ogólnie przed każdym wytryskiem wiem jak to wyglądało wcześniej, a jak jest teraz. Można uznać, że ma to podłoże psychologiczne, lub mam za duże oczekiwania. Zaraz gdy to się zaczęło odwiedziłem urologa, opowiedziałem mu o swoich problemach(pomijając to co napisałem w "Inne", bo to się pojawiło w czasie obserwacji). On uspokajał mnie i mówił, że wszystko wróci do normy. Posłuchałem go, zapomniałem o dolegliwościach. Niestety nic nie wróciło do normy. Proszę o pomoc
MĘŻCZYZNA, 27 LAT ponad rok temu

Witam,
Pana trudności wydają się mieć podłoże psychogenne. Polecam konsultacje u psychologa-seksuologa, który przeprowadzi z Panem szczegółowy wywiad i pomoże zrozumieć przyczyny Pana trudności.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty