Obojętność i agresywność partnera

Witam... nie wiem już co mam zrobic... mój mąż jest wobec mnie obojętny, oschły, nie okazuje mi uczuc... Mogę stać przy nim, płakać, a on nic..W ogóle go nie interesuje, co czuję, że cierpię. nie rozmawia ze mną w ogóle. jesteśmy po ślubie 4 lata On mnie obwinia za wszystko.czasem podnosi na mnie renke jak się kłócimy o jest strasznie agresywny w każdej kłótni mówi mi zebym sie wyprowadziła od niego i bierzemy rozwód a potem przeprasza a za 3 dni to samo jest pomocy
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Praca z dzieckiem z ADHD i jego środowiskiem

Dzień dobry,

Proszę znaleźć psychoterapeutę/ośrodek, który zajmuje się terapią par/małżeńską.
Taka pomoc jest bardziej dostępna w ofercie prywatnej, niż na NFZ.

0

Witam, uważam i w związku z takimi zachowaniami męża w tym także z przemocą z jego strony, powinna Pani koniecznie spotkać się z psychologiem i porozmawiać o Waszych relacjach oraz zachowaniach męża i Pani. Może Pani odbyć taka wizytę w ramach NFZ w Poradni Zdrowia Psychicznego, należy zgłosić sę ze skierowaniem np od lekarza POZ lub psychiatry. Pozdrawiam serdecznie.

0

Witam serdecznie,
Pani mąż jest sprawa przemocy domowej, a Pani jest jej ofiarą. A że przeprasza i obiecuje poprawę? To jest bardzo typowe w mechanizmie przemocy. To zjawisko charakteryzuje się pewną cyklicznością: jest akt przemocy, potem jest skrucha, potem jest coś co nazywamy miodowym miesiącem czyli spełnianie oczekiwań i bycie idealnym partnerem, ale później napięcie narasta i przemoc znów się powtarza. I tak w kółko. Czasami całymi latami.
Ludzie mogą się zmienić, ale szanse na prawdziwą zmianę są wtedy, gdy sprawca naprawdę jest przerażony tym co zrobił i zaczyna szukać dla siebie pomocy. W przeciwnym razie szanse na zmianę są wątpliwe. Gdy już dochodzi do ślubu, gdy pojawiają się dzieci, to wyplątanie się z przemocowego związku jest niezwykle trudne i wyniszczające. Wyniszczające nie tylko dla kobiety. Warto wiedzieć, że jeśli w takim związku są dzieci, to również doznają one przemocy nawet jeśli same nie są bite.
Po informacje, pomoc i wsparcie radzę zgłosić się do „Niebieskiej Linii” tel. 22 668-70-00
Pozdrawiam
Marta Dziekanowska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty