Od dwóch lat staram się o dzidziusia: dlaczego nie mogę zajść w ciążę?
Proszę o poradę. Jestem mężatką i od dwóch lat z mężem staramy się o dziecko. Odbywamy stosunki regularnie, bez dużych przerw od ponad dwóch lat. Nigdy nie stosowałam antykoncepcji, byłam w ciąży po raz pierwszy w maju bieżącego roku. Czułam straszny ból w piersiach, miesiączka się spóźniała i postanowiłam zrobić test, który wyszedł pozytywnie. Powtórzyłam go czterokrotnie i za każdym razem wynik był pozytywny.
O tym, że jestem w ciąży zorientowałam się 21 maja. Obecnie przebywam w Wielkiej Brytanii, więc udałam się tam do lekarza i ustalił, w którym tygodniu mogę być w ciąży.
Oto moje cykle miesiączkowe od stycznia tego roku:
styczeń: pierwszy dzień - 16, ostatni dzień - 22;
luty: pierwszy dzień - 24, ostatni dzień - 3 marca;
marzec: pierwszy dzień - 25, ostatni dzień - 31;
kwiecień: pierwszy dzień - 16, ostatni dzień - 21.
Gdy poszłam do lekarza, to powiedział, że prawdopodobnie jestem w 3. tygodniu ciąży. Nie zostałam zbadana kompletnie, tylko skierowano mnie do położnej, bo w Anglii ciążę prowadzi położna.
U lekarza rodzinnego byłam 24 maja, a położna skontaktowała się ze mną 5 czerwca i powiedziała, że wizytę będę miała 21 czerwca, bo w Anglii nie robi się pierwszego USG dopochwowo, tylko czeka do 2.-3. miesiąca ciąży i robi USG brzuszne. Bardzo się zdziwiłam, ale pozostało mi czekanie, gdy 9 czerwca, bez jakichkolwiek bólów, dostałam krwawienia, które trwało do 13 czerwca. Nic nie wskazywało, że to poronienie, bo mnie kompletnie nic nie bolało.
Gdy skończyło się krwawienie, zrobiłam test ciążowy i wynik był negatywny. Wówczas byłam pewna, że to było poronienie. Udałam się do lekarza, który powiedział, że byłam w 7. tygodniu ciąży, gdy doszło do poronienia.
Nie wykonano żadnych badań, bym dowiedziała się, jaka mogła być przyczyna. Martwię się strasznie. Czy mam powody do obaw? Obecną miesiączkę miałam od 18 lipca do 28.
Proszę o pomoc w obliczeniu prawdopodobieństwa dni płodnych. Bardzo zależy mi na ciąży i nie pragnę niczego innego w obecnej chwili. Proszę o jakąkolwiek poradę. Co powinnam zrobić? Nie przyjmowałam kwasu foliowego - może to było przyczyną? Obecnie przyjmuję kwas foliowy od 22 lipca po 2 tabletki dziennie, jedna rano, a droga popołudniu. Proszę o radę i dziękuję. Pozdrawiam, Milena