Dzień dobry,
Jeżeli chce Pani zmienić swój sposób przeżywania / funkcjonowania to proszę rozważyć podjęcie psychoterapii (np.: w PZP, Poradni Leczenia Uzależnień - jako osoba pochodząca z rodziny z probl.uzależnienia, prywatnie).
Zachęcam do podjęcia psychoterapii. Nieadekwatna ( o ile jest rzeczywiście nieadekwatna), nadmierna zazdrość jest zaburzeniem. Psycholog pomoże Pani przepracować utratę zaufania po doświadczeniach z pierwszego związku, a także relacje z ojcem.
Pani zazdrość może mieć źródło w niskiej pewności siebie czy samoocenie, ale także może wynikać rzeczywiście z przeszłych doświadczeń. Najpewniej jednak jest wynikiem mieszanki różnych tych czynników. Dobrze jest po pierwsze omówić z chłopakiem pani obawy - to pozwoli oczyścić pewne niejasności. Poza tym namawiam do udania się na konsultację psychologiczną. Spotkanie ze specjalistą pomoże pani podbudować swoją samoocenę, co również wpłynie na jakość pani związku, większe zaufanie i satysfakcję. Proszę pamiętać że chłopak jest z panią a nie z inną dziewczyną, a to znaczy że właśnie pani - a nie inna kobieta - jest dla niego najważniejsza. Proszę udać się na konsultację, aby mogła się pani cieszyć swoim związkiem bez obaw,zazdrości i negatywnych scenariuszy. Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak poradzić sobie z zazdrością o chłopaka? – odpowiada Mgr Anna Ręklewska
- Zazdrość o swojego chłopaka – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Zazdrość o kolegów chłopaka – odpowiada Mgr Monika Prus
- Zazdrość w związku o dziewczynę – odpowiada mgr Anna Szabłowska
- Chorobliwa zazdrość o chłopaka pomimo 4-letniego związku – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Zazdrość o dziewczynę i częste kłótnie – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Bezpodstawna zazdrość o partnera – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Zazdrość, awantury i prowokowanie sprzeczek przez chłopaka – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Zazdrość o partnera u 21-latki – odpowiada Mgr Agnieszka Bartczak
- Zazdrość o chłopaka i agresja – odpowiada Mgr Magdalena Golicz