Oko teoretycznie zdrowe, a źle widzi?
Witam, mam pytanie i ciekaw jestem, czy ktoś mi na nie odpowie :D i czy już ktoś się z czymś takim spotkał. Zacznę od tego, że nigdy nie miałem problemów z oczami i nigdy nie nosiłem okularów. W październiku ubiegłego roku strasznie zaczęło mnie piec prawe oko i pogorszyła mi się ostrość widzenia. Udałem się z tym problemem do okulisty, który po przeprowadzonych badaniach stwierdził, że oko jest zupełnie zdrowe, nie ma wady + lub -, wynik 0.0, i przepisał mi krople. OK, oko już mnie tak nie piecze jak wcześniej, nawet gdy nie stosuję tych kropli. Problem jest następujący - na lewe oko widzę idealnie i czysto, natomiast na prawe nie mam "ostrości". Owszem, widzę, jednak nawet duże napisy w pewnej odległości tak jakby zlewają się, nie mają gładkich krawędzi, tylko są rozmazane.
Przypomnę, że okulista stwierdził, że oko jest zdrowe 0.0, oko nie ma ostrości. Ta postać rzeczy jest bardzo dokuczliwa, ponieważ gdy na jedno oko widzę idealnie, a na drugie gorzej, to obraz się "miesza". Z rozróżnianiem barw nie mam problemów, sam robiłem nawet testy, i wszystko dobrze rozróżniam. Czasami przed oczyma widzę tzw. muszki, jednak tylko gdy jest bardzo mocno jasno (mocno słoneczny dzień), co wiąże się z mętem w ciele szklistym, jednak myślę, że to nie ma nic wspólnego z "ostrością". Słyszałem kiedyś o czymś takim, że oczy osób chorych na anemię "dają sobie luz" i osoby te tracą ostrość wzroku.
Będę chciał skierować się na prywatne, najlepsze badania i tu następne pytanie: O JAKIE BADANIA MAM PROSIĆ W TYM PRZYPADKU? CO BĘDZIE NAJISTOTNIESZE W MOIM PRZYPADKU? Proszę o dokładne przeanalizowanie mojego problemu, bo bardzo mi zależy, proszę również o podpowiedź dla mnie, na jakie badania mam się skierować. Pozdrawiam.