Operacja żylaków - gdzie szukać pomocy?
Dzień dobry, mam pewnie problem, mianowicie moja mama od kilku lat boryka się z problemem żylaków. Teraz stan jej nóg uległ pogorszeniu - zaczęły ją boleć, puchnąć, czasem nie może nawet chodzić. Była na badaniu żył i lekarz powiedział że „za niedługo zrobi się jej galareta, nie będą podlegać operacji”. W miejscowości, w której mieszkamy, szpital nie cieszy się dobrą sławą i ludzie go odradzają, nie ma także dobrego chirurga, gdzie można by się zgłosić. Gdzie mamy szukać pomocy? Do którego szpitala najlepiej się zgłosić? Mieszkamy w okolicach Krakowa. Proszę o pomoc, bo z mamą jest coraz gorzej i boję się, że niedługo nie będzie mogła chodzić. Jak wygląda taka operacja?