Witam,
Nie rozumiem pytania, w jakim sensie Pani mama chce wziąć opieką nad Panią?
Czy chodzi o kwestie prawno-społeczne?
Jeśli podałaby Pani więcej informacji, to łatwiej było by mi odpowiedzieć.
Jest Pani osobą dorosłą, może warto z mamą porozmawiać na ten temat i ustalić różne zasady dotyczące, tego co Pani od niej oczekuje w zakresie pomocy?
pozdrawiam
Warto skorzystać z pomocy prawnika (doradzi i wyjaśni wszystkie możliwości, a także konsekwencje poszczególnych decyzji) np w MOPSie. Prawnik często ma dyżury, w których podobna poradę można uzyskać (bez dodatkowych kosztów).
Jeśli problem jest bardziej relacyjny i komunikacyjny między Panią i mamą- zachęcam do skorzystania z pomocy psychologa, psychoterapeuty rodzinnego.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Opieka nad niepełnosprawnym dzieckiem a jego dojrzewanie – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Przejmowanie się opinią innych i skrępowanie z powodu niepełnosprawności – odpowiada Mgr Jakub Bieniecki
- Brak szacunku dla osoby niepełnosprawnej – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Jak radzić sobie z opieką nad dzieckiem? – odpowiada Mgr Joanna Szlasa
- Jak pomóc osobie, która zamyka się na ludzi? – odpowiada Mgr Iwona Hildebrandt
- Relacja z matką i babcią – odpowiada Mgr Anna Suligowska
- Osamotnienie w opiece nad matką po udarze mózgu – odpowiada Mgr Ewa Czernik
- Lęk przed pobytem ojca w zakładzie opieki leczniczej – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Czy po wyjściu ze szpitala konieczna będzie opieka drugiej osoby? – odpowiada Mgr Martyna Dudzińska
- Znęcanie psychiczne alkoholika nad rodziną – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
artykuły
Kasia żyje z FAS. "Nie mam żalu do mamy. Jestem jej wdzięczna, że mnie urodziła"
39-letnia Katarzyna Liszcz z Torunia została adopt
Piotr Pogon: człowiek jest istotą przekorną, a życie - cudem
Piotr Pogon jest maratończykiem, biegaczem charyta
"Nie chcę wyższej kwoty renty. Chciałabym po prostu akceptacji". O dorosłości z dziecięcym porażeniem mózgowym
- Odkąd się urodziłam, to czuję się niewidzial