Opryszczka narządów płciowych a poród naturalny
Przed chwilą pytałam ad opryszczki narządów płciowych. Chyba rozumiem dla czego 14 lat temu u nowonarodzonej córki były takie ( opryszczkowe sądzę) krostki na ciele i musiałam z nią zostać dłużej w szpitalu. Nie wytłumaczono mi dlaczego. A dziś czytam, że to prawdopodobnie z powodu opryszczki u mnie. Czy lekarze powinni to wykryć przed porodem? Czy rozsądne było rodzenie wówczas drogą naturalną? Czytam, ze poród powinien być przez "cesarkę" , bo opryszczka u rodzącej jest zagrożeniem dla dziecka