PCOS a ciąża
Witam. Mam 23 lata. Pisałam już do Was z moim problemem. Pani doktor, która udzieliła mi odpowiedzi, napisała, że być może mam PCOS lub endometriozę. Podejrzewam, że to pierwsze. Mój ojciec i jego brat mieli łysiny w wieku ok. 20 lat i ich dwie siostry poroniły pierwsze dziecko (nic nie wiem o ich dolegliwościach - wstydzę się zapytać). Jedna z nich ma dwoje dzieci, a druga nie mogła już później zajść w ciążę. Córka jednej z nich też poroniła pierwsze dziecko, a moja siostra ma właśnie te torbiele. Tak więc wszystko wskazuje na to, że odziedziczyłam tę okropną chorobę:( ale wszystkiego dowiem się podczas wizyty u ginekologa, na którą już się umówiłam. Bardzo proszę, napiszcie mi, jakie są szanse na to, że nie będę musiała długo starać się o dzidziusia i jakie są szanse, że w ogóle będę je miała. Szukam w necie konkretnych danych, ale nic nie mogę znaleźć, a zanim pójdę na umówioną wizytę, to chyba umrę z niecierpliwości. Jakie jest niebezpieczeństwo poronienia ciąży? Czytałam, że jeżeli leczenie nie pomoże, to ratunkiem jest jeszcze laparoskopia, która w 99% zapewnia zajście w ciążę. Czy to prawda? Czy branie tabletek na donoszenie ciąży niesie za sobą jakieś konsekwencje? Strasznie drażę temat, ale to dla mnie bardzo ważne.