PID - zapalenie narządów miednicy mniejszej - bóle brzucha
Witam, Mam 28 lat i mieszkam za granicą. Na początku listopada 2009 wykryto u mnie i mojego chłopaka bakterie chlamydi... Odbyliśmy trzykrotne leczenie antybiotykami (D*** i mM*** 2 tygodnie, nastepnie również 2 tygodnie). Chlamydia zniknęła jednak po okresie miesiąca, na początku lutego, pojawiły się silne bóle w prawym podbrzuszu w miednicy. Wszelkie badania krwi i moczu są idealne, brak nawrotu jakichkolwiek infekcji. Lekarze - urolog i internista - podejrzewają PID - okołowątrobowe zapalenie. Podwójne badania ginekologiczne (USG, wymaz, ultrasonografia) nie wykazały żadnych niepokojących zmian). Obecnie czekam na kolejną wizytę u ginekologa (dopiero za mies.), który ma zadecydować o dalszym leczeniu. Lekarze podejrzewają, że mogę mieć wewnętrzne rany po chlamydii. Proszę o odpowiedć, co to oznacza, jakie jest postępowanie, dalsze leczenie i czy w moim przypadku, gdzie wszystko zostało wykluczone, jedynym wyjściem jest laparoskopia? Dodam, że męczę się z tym bólem już 5 mies. 3 dni temu bóle się nasiliły, występują w całym podbrzuszu. Po wizycie w szpitalu otrzymałam tabletki T***/paracetamol, na których mam żyć przez kolejny mies. Będę wdzięczna za podpowiedć, co mi może dolegać. Dziękuję, Katarzyna