Plamienia okołoowulacyjne w każdym cyklu - czy to normalne?
Witam!
Zanim zaszłam w ciążę, sporadycznie zdarzały mi się plamienia okołoowulacyjne (3-4 razy w ciągu 12 cykli). Po urodzeniu dziecka, praktycznie cały czas plamiłam. Okazało się, że mam nadżerkę w fazie epidermizacji i wykryto u mnie wirusa HPV. W tym czasie zaczęłam stosować antykoncepcję hormonalną i wszystko ustąpiło.
Z dwóch cytologi robionej co pół roku wychodziła gr I (ostatnia 5 miesięcy temu), a antykoncepcję odstawiłam 9 miesięcy temu i znowu powróciły plamienia - w 2 i 3 cyklu po odstawieniu pigułek (trwały 3 dni) i teraz przez dwa cykle pod rząd (6 i 7 po odstawieniu hormonów, trwały 5 dni).
Są to lekkie plamienia brunatne lub czerwone. Po 14 dniach od ich ustąpienia występuje średniej obfitości miesiączka. Niby badania cytologiczne i USG nie wykazują niczego niepokojącego, ale czy to normalne, aby praktycznie w każdym cyklu w czasie okołoowulacyjnym występowały takie plamienia? Może powinnam udać się do endokrynologa?
Proszę o Państwa opinię.