Plamienia w fazie lutealnej po poronieniu. Czy to jest normalne?

Witam,

w lipcu tego roku miałam łyżeczkowanie po obumarłej ciąży.
Pierwszy cykl był normalny, od drugiego zaczęły się problemy. Wiem, że po poronieniu można mieć rozregulowane cykle, więc nie przejmowałam się spóźniającym tydzień okresem. W tym czasie miałam bóle miesiączkowe i dwa dni przed miesiączka miałam brunatne plamienia. Cykl miałam owulacyjny (potwierdzony przez lekarza).
Trzeci cykl po poronieniu również był owulacyjny (potwierdzony), z tym, że po owulacji (około 4 dni) zaczęły się plamienia. Najpierw lekko różowe, potem brązowe aż do brunatnych przed okresem. Wyglądało to tak, dwa dni plamienia, jeden dzień suchy.
W dniu kiedy zaczęły się plamienia miałam badaną prolaktynę i progesteron. Wyniki są w normie. Wcześniej miałam problem z prolaktyną, była podwyższona przed ciążą. W tej chwili jest w normie. Po łyżeczkowaniu byłam badana, więc nadżerka jest raczej wykluczona.
Moje pytanie, czego powodem są te plamienia? Wizytę u lekarza mam dopiero pod koniec listopada, a nie mogę dłużej czekać.
Z góry dziękuję za odpowiedź

KOBIETA ponad rok temu
Lek. Aneta Zwierzchowska
83 poziom zaufania

Witam!
Myślę, że spokojnie może Pani odczekać do wyznaczonego terminu wizyty. Proszę obserwować się do tego czasu pod kątem nieprawidłowych krwawień. Niewykluczone, że rozpoczynają się u Pani zaburzenia hormonalne - niewydolność ciałka żółtego.
Wyniki badań nie zawsze są w tym wypadku nieprawidłowe. Możliwe też, że jest to sytuacja „chwilowa”, wynikająca z wahań hormonalnych po poronieniu. Lekarz wykluczy także inne przyczyny krwawień, tj. polip czy mięśniaki.
Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty