Plemniki w każdym badaniu moczu - co to oznacza?
Od 3 lat u męża w każdym badaniu moczu wychodzą liczne plemniki. Mąż ma 49 lat i od 2 lat leczy się z powodu lekkiego przerostu prostaty. Lekarz rodzinny i urolog bagatelizują sprawę plemników, tłumaczą to nocnym wytryskiem lub współżyciem przed badaniem. Tak się składa, że mąż ma problem z erekcją właśnie od jakichś 3 lat i nigdy nie współżyliśmy przed badaniem moczu. Poza tym, pomimo codziennej kąpieli, mąż wydziela okropny zapach, podobno lekarz powiedział mu, że przy prostacie tak może być, ale przecież większość starszych mężczyzn musiałaby śmierdzieć (przepraszam za słowo), nie do wytrzymania. Bardziej mi to przypomina zapach starej, zaparzonej spermy. Mam ochotę wybrać się z mężem do tego urologa i poprosić go, żeby nie bagatelizował objawów męża, ale boję się, że mnie wyśmieje. Czy przy tego typu dolegliwościach mąż nie powinien mieć oznaczonego poziomu hormonów, jak np. testosteron? Urolog, u którego leczy się mąż, dziwi się, że w tym wieku ma problem ze wzwodem i przedwczesnym wytryskiem. Może zmienić urologa? Proszę o odpowiedź, bo martwię się o męża, a on sam jest już zmęczony brakiem efektów. Dodam, że teść w wieku 55 lat zmarł z powodu zawału, boję się, żeby to nie były objawy miażdżycy.