Po laparoskopi ciąży pozamacicznej.
Dzień dobry. Ostatni okres miałam 17 listopada 2010. W 8 tc. dowiedziałam się z usg, że ciąża jest ale pozamaciczna prawego jajowodu. 14 stycznia 2011 miałam przeprowadzony zabieg (laparoskopie). Lekarze zapewniają, że jajowód został zachowany i niezniszczony. Przez cały okres ciąży czułam się znakomicie, żadnych ostrych bóli, tylko łagodne pobolewania w podbrzuszu i lekkie plamienia (myślałam na początku, że to normalne i niczego się nie domyślałam). Po tej operacji czułam się znakomicie nic mnie nie bolało tylko przy wstawaniu, bo wiadomo szwy na brzuchu itp. Do domu wróciłam na drugi dzień po zabiegu. 17 stycznia 2011 dostałam miesiączkę, do dnia dzisiejszego czuje się znakomicie, chcemy z mężem starać się o dziecko i nie chcemy czekać. Może nam się uda w tym cyklu (mam taką nadzieję) mam takie lekkie obawy, że to może za wcześnie? Ja się czuję bardzo dobrze. Zastanawiam się co może być przyczyną takiej ciąży pozamacicznej, ale ja nie miałam żadnych problemów ginekologicznych. Na każdym badaniu ginekologicznym lekarz stwierdzał bardzo dobry stan, cytologia dobra, usg pochwy również, może to przez antykoncepcje którą brałam przez 2,5 roku, a po ściągnięciu po 2 miesiącach zaszłam w ciążę tą pozamaciczną. Mam 24 mój mąż 26. Czy mam szanse na normalna ciąże i czy pierwszy cykl starań to nie za wcześnie?