Poczucie winy i smutek po masturbacji - dlaczego?
Mam 22 lata. Moje pytanie dotyczy sfery psychicznej. Otóż od rozstania z partnerem swoje potrzeby zaspokajam za pomocą masturbacji. Niestety zawsze potem pojawia się płacz i przygnębienie, sam akt wywołuje we mnie tylko wspomnienia i tęsknotę, z czym nie potrafię się uporać. Rozładowanie napięcia kończy się łzami i poczuciem porażki.
Nie wiem jak mogę sobie z tym poradzić, minęło już dużo czasu od rozstania, mam potrzeby i nie potrafię całkowicie zaniechać wszelkich form aktywności seksualnej, a nie chcę szukać nowego partnera, również seksualnego, bo nie czuję się na to gotowa.
Jak pozbyć się uporczywego przygnębienia? Dlaczego nie potrafię się cieszyć przyjemnością, tylko czuję po tym ogromną samotność (potrzebę żeby ktoś bliski był ze mną w takich momentach)? Czy powinnam dać sobie spokój z masturbacją? Wiem że moje pytanie jest zaskakujące, ale na prawdę nie potrafię sobie sama poradzić. Z góry dziękuję za odpowiedź.