Podejrzenie depresji u osoby niesłyszącej
Jestem niesłysząca od urodzenia.Podejrzewam u siebie depresję trwającą ok.4lata.Moje życie jest pełne strachu,nienawiści,przygnębienia,samotności,smutku.Nikomu nie ufam,nawet najbliższym.Problemy z odżywianiem.Skłonność do płaczu i denerwowania się.Tnę się i myślę o śmierci.Często myślę o wyskoczeniu z bloku.Jestem odludkiem,coraz bardziej izoluję się od społeczeństwa.Zawód miłosny.Nieakceptacja.Mam częstebóle głowy i nie wierzę w nic-w siebie,miłość i przyjaźńGdzie powinnam się wybrać najpierw?