17-18 lat to wiek przełomowy i trudny. Często właśnie wtedy pojawiają się zaburzenia depresyjne. Nic jednak nie powstaje bez powodu. Oczywiście nie jest możliwe, aby postawić diagnozę przez internet, ale już po tych kilku zdaniach widać, że masz w sobie duże poczucie winy i złości. Prawdopodobnie tłumisz te uczucia i masz problem z ich wyrażaniem, a to objawia się pod postacią przewlekłego napięcia psychicznego, braku siły itp. Przede wszystkim nie obwiniaj siebie za to, jak się czujesz. Masz prawo czuć różne emocje i uczucia, spróbuj wsłuchać się w siebie i nauczyć się je nazywać. Zamiast widzieć to, czego nie czujesz (świeci słońce>powinnam się cieszyć), skoncentruj się na uczuciach, które się pojawiają. Zaobserwuj, w jakich sytuacjach, kiedy taki stan się nasila, kiedy zmniejsza. Naucz się mówić o tym, co czujesz.
Postaraj się poświęcić swój czas na rozwijanie jakiejś pasji lub na działalność prospołeczną, np. wolontariat. Powinnaś też zgłosić się do psychologa, który pracuje z młodymi osobami z podobnymi zaburzeniami. Pamiętaj, że takie uczucia mają swoje źródło, a przy pomocy specjalisty można je odnaleźć i przełamać. Są to wbrew pozorom ważne, chociaż trudne doświadczenia, które odpowiednio pokierowane (psychoterapia) rozwijają i umacniają osobowość.
Pozdrawiam!