Porażenie strun głosowych po wycięciu tarczycy
w 2002 r. miałam usuwaną tarczycę wraz z węzłami chłonnymi, w czasie zabiegu porażono struny głosowe, do 2006 r. miałam rurkę, aktualnie działa jedna struna, druga jest nieruchoma. Glos jest strasznie zachrypniety i cichy, co jest bardzo uciazliwe. Szczegolnie w zyciu codziennym. Lekarz twierdzi ze mozna cos zrobic, aby glos wrocil choc troche do normy jakies naciecia?operacje?, ale na tym zakonczyl i nie wrocil do tematu ogolnie nie starał sie pomoc. Czy są jakieś metody na rekonstrukcję,napraw