Powiększone tarcze nerwu wzrokowego
Witam. Mam 19 lat i w tym roku, podczas badań kontrolnych przed podjęciem studiów, lekarz okulista stwierdził, że mam powiększone tarcze nerwu wzrokowego i powinnam się zbadać w kierunku jaskry. Zlecił mi badania gdx i pachymetrię, które oczywiście wykonałam. Okzało się, że wyszły one dość dobrze i lekarz zalecił mi kolejne za 1,5 roku. Powiedział także, że najwidoczniej tarcze powiększone mam fizjologicznie. Zdziwiło mnie to, ponieważ nigdy wcześniej (a badam się regularnie u okulisty co roku) nikt nie stwierdził u mnie takich objawów.
Muszę dodać też, że po maturze zaobserwowałam nieznaczne pogorszenie się mojego wzroku, tj. z daleka widzę trochę niewyraźnie, pomimo braku jakiejkolwiek wady. Zastanawiam się, czy może nie opierać się na diagnozie jednego lekarza i zasięgnąć porady innego. Czy uważa Pan, że powinnam przebadać się jeszcze raz? Czy to może być jaskra we wczesnym stadium? Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź.