Pozytywny wynik testu ciążowego i b-hcg a brak ciąży w usg
Bardzo proszę o pomoc.
Ostatni okres miałam 27 marca, od miesiąca czułam, że jestem w ciąży, ciągła gorączka, apatia i inne objawy. 27 kwietnia zrobiłam bete hcg i miałam wynik 7225 ciągle robie testy i są pozytywne 2 grube krechy. Po wyniku bety byłam u lekarza i robił mi usg, ale nic nie było widać.
Problem polega na tym, że trzy dni temu miałam lekkie krwawienie, po czym zamieniło się to w brązowe plamienie z małymi skrzepami, trwało to 4 dni. Po tym krwawieniu robiłam test i dalej jest pozytywny.
Zupełnie nie wiem co się dzieje, czy jestem w ciąży?
Bardzo bym chciała, żeby tak było, lecz nic nie rozumiem. Kiedy będzie coś widać na usg i czy te krwawienie coś znaczy?