Problem bezsenności związany ze stresem
Od kilku miesięcy jestem pod ciągłym stresem, nagła choroba męża spowodowała taki stan. Od tej pory 2 m-cy nie śpię po nocach, w ciągu dnia jestem nie do życia, kręci mi się w głowie, szum w uszach, rozdrażnienie. Biorę od tygodnia lek antydepresyjny i wspomagająco jeszcze inne leki nasenne, ale one już na mnie nie działają. Ciągle odczuwam lęki i stres. Lekarz stwierdził u mnie nerwicę depresyjno-lękową. Czy po dłuższym stosowaniu leku antydepresyjnego sen wróci do normy (biorę fluoksetynę)? Czy tak już zostanie, dopóki nie znikną wszystkie stresy, a nie zapowiada się, żeby to miało się już skończyć. Przed mężem jeszcze długa terapia, a ja stresuję się każdym szczegółem z nim związanym, leczeniem, samopoczuciem itp. Nie wiem, co mam robić, jaki znaleźć sposób, aby spać i czuć się zregenerowana.