Problem po rozstaniu z ukochaną
Witam serdecznie, mam na imię Mateusz. Szukam wsparcia i pomocy wszędzie, gdyż kompletnie nie potrafię się pogodzić z myślą, że nie mam już swojej ukochanej obok siebie. Rozstaliśmy się po dwóch latach związku. Po dwóch pięknych latach związku. Można rzec, że rozstaliśmy się z dnia na dzień. Wina leży raczej po mojej stronie. Gdyż w czasie świąt, wypiłem za dużo. Powiedziałem za dużo słów, których bardzo żałuję do dziś. Zrobiłem również trzy tygodnie wcześniej podobną akcję, gdzie też powiedziałem za dużo. Nie byłem świadomy tego, co mówię. Nagle ukochana powiedziała, że to koniec, nie potrafi mi już zaufać. Kiedy to usłyszałem, to dopiero dotarło, co ja takiego wyprawiałem i mówiłem wtedy, jak bardzo ją zraniłem. Od dwóch tygodni próbuję jakoś to naprawiać. Tylko zawsze dostaję odpowiedź, że już nie chcę, bo nie potrafię ci zaufać. Piszę do niej dużo, wszystko co przeżywam teraz i że bardzo tego żałuję, i że chcę to wszystko naprawić, aby dała mi szansę na naprawę, jednak nie chce. Co mogę takiego zrobić, aby jakoś dać jej do zrozumienia, że naprawdę się zmieniłem? Kiedy słyszę, że już nic, opadam z sił. Mam nawet myśli samobójcze, gdyż mój świat legł w gruzach i teraz szukam wszędzie jakiejś pomocy.