Problem z toksycznym rodzicem
Po "przebojach" na Boze Narodzenie zdecydowalismy sie spedzic Wielkanoc z chlopakiem sami nie jadac ani do jednych ani do drugich rodzicow. Mialam nadzieje, ze da to mojemu ojcu do myslenia, ktory od grudnia jest obrazony bo nie bylam na Wigilii bo swieta podzielilismy na pol pomiedzy jednych i drugich rodzicow. Tymczasem mojemu ojcu nadal odbilo i wykrzykiwal mamie ze moge juz w ogole nie przyjezdzac. Mam dosc. Nie mam ochoty sie z nim kontaktowac. Toksyczny rodzic.