Problem z zajściem w ciążę a polip a duża lepkość nasienia
Witam serdecznie, staramy się z mężem o dziecko już ponad dwa lata. W końcu postanowiliśmy się przebadać. W pierwszej kolejności męża, jego wyniki wyszły w miarę dobrze: 80mln plemników na ml, ruch A: 40%, B+C:5%, D: 55%, morfologia: 17%, lepkość: >2cm. Po konsultacji z lekarzem stwierdził on, że ta lepkość nie powinna być przeszkoda w poczęciu dziecka. Jednak przeglądając internet znalazłam wręcz przeciwne opinie, że może być utrudnieniem, bo nasienie się nie upłynnia bądź jakiś zmian zapalnych prostaty. Dodam jeszcze, że badanie bakteriologiczne nasienia wyszło dobrze.
Jeżeli chodzi o mnie to miałam robiona cytologię i ta wyszła dobrze. Miałam robione także USG dopochwowe w 23 dniu cyklu przy cyklach 27/28 dniowych. USG to wykazało obecność krwi w macicy (lekarz stwierdził, że to są ślady krwi z owulacji) i obecność bardzo małego polipa.
Czy polip ten może nie być polipem tylko zapłodnioną komórką jajowa? Czy lekarz mógł się mylić? Czy 8 dni po owulacji (wyznaczonej na wykresie z mierzenia temperatury) może być jeszcze obecna krew w macicy. Lekarz skomentował to w ten sposób, że obecność polipa nie jest problemem z zajściem w ciążę.
Następnym krokiem będzie wykonanie badania drożności jajników i badań hormonalnych w pierwszej i drugiej części cyklu. Nadmienię także, że mam regularne cykle, bez krwawień, miesiączki są 4 dniowe, przy czym pierwszy dzień miesiączki jest dość obfity, a pozostałe to śluz ze skrzepami o zabarwieniu brunatno-czerwonym,. Proszę o wypowiedzenie się na temat lepkości i polipa, czy mogą uniemożliwiać zajście w ciążę? I co oznacza ta obecność krwi w 8 dni po owulacji w macicy? Bardzo dziękuję za pomoc.