Problemy i ból z oddawaniem moczu
Mam 22 lata. Dotychczas nie miałem zadnych problemów z układem moczowym, wszystko zaczęło się w ubiegłą niedziele. Tego dnia strasznie czesto musiałem chodzic do łazienki by oddać mocz, nie towarzyszyły temu inne objawy więc to zignorowałem. Następnego dnia było juz powazniej - musialem dlugo czekać na rozpoczęcie mikcji, strumień był osłabiony. Objawy utrzymują się. Czy brak bólu, swądu i gorączki wyklucza zapalenie? Czy mam obawiać się nowotworu?
Prosze o odpowiedzi