Problemy w kontaktach z innymi i wahania nastroju

Mam problemy z kontaktami miedzyludzkimi,bardzo kocham moja partnerkę, ale doprowadza mnie do szału. Często jestem dla niej podla tylko dlatego, że chce żeby się uciszyla. Za każdym razem kiedy spowoduje kłótnie i ją zranie, mam straszne wyrzuty sumienia.Zamykam się w sobie i myślę o złych rzeczach które zdarzyły się ostatnio w moim życiu, codziennie płacze i uzalam się nad sobą.Mam kompletny brak motywacji do robienia czegokolwiek. Nie wiem już jak mam się zmienić,nie umiem nad sobą panować
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Witam,
widać, że zdaje sobie Pani sprawę ze swojego postępowania. Może warto szczerze porozmawiać z partnerką i opowiedzieć jak się Pani czuje i z czego wynika Pani postępowanie. Jeżeli nie jest Pani w stanie panować nad swoimi emocjami doradzałabym wizytę u psychoterapeuty.
Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Wahania nastroju, problemy z emocjami

Witam! Od dłuższego czasu mam problemy z nastrojem i czesto zdarza mi się plakac wieczorem co trwa 2-3 godziny. Nie mam wtedy ochoty zyc i noe radze sobie z emocjami. Czy moge w takich momentach pojechac do szpitala? Jesli tak, to co mi tam zrobią? Chodze na psychoterapię ale to nic mi nie daje.
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Pytanie jak długo jest Pani w terapii? Być może potrzeba jeszcze trochę czasu, zaangażowania, budowania relacji terapeutycznej?
Zachęcałabym także do konsultacji z lekarzem psychiatrą- doradzi w razie potrzeby wspierająco farmakoterapię (która jest często konieczna w przypadku zaburzeń depresyjnych), a to przyniesie ulgę i ułatwi prace terapeutyczną.

0

Dzień dobry.

Problemy z nastrojem nie wydają się być uzasadnieniem pobytu w szpitalu (jak rozumiem - ma Pani na myśli szpital psychiatryczny). Być może jednak w ten sposób szuka Pani swoistej ucieczki od wątków, które odkrywa Pani podczas własnej psychoterapii, o której Pani pisze, że "nic Pani nie daje".

Niewątpliwie warto podzielić się tym odczuciem z psychoterapeutą. Nadmieniam, że psychoterapia sama w sobie nic nikomu nie da, jeżeli nie ma się woli i chęci do zmiany. Z Pani postu wynika natomiast, że oczekiwałaby Pani, że ktoś (w tym wypadku szpital psychiatryczny) zrobi z Panią coś, dzięki czemu - niejako bez Pani udziału - poprawi się jakość Pani życia. Nie jest to, niestety, możliwe.

Pozdrawiam i życzę większej aktywności w psychoterapii.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Problemy w kontaktach z innymi u 22-latka

Witam . Mam na imię Paweł i mam 22 lata. Wcześniej byłem bardzo wesołym , sympatycznym . towarzyskim chłopakiem. Od jakiegoś czasu mam problemy z kontaktowaniem się z ludźmi . Często unikam kontaktu wzrokowego , nie mogę wysiedzieć na przerwach w pracy , przeważnie wychodzę , bo nie mogę usiedzieć z tymi ludźmi. często znajomi mnie zapraszają na kawę , na imprezę ale odmawiam , bo boję się iść. Zrobiłem się jakiś dziwny i dziki. Moje pytanie brzmi czy to jest fobia społeczna czy inna choroba ?
MĘŻCZYZNA, 22 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty