Witam,
w trzeźwieniu bardzo ważny jest kontakt z drugim człowiekiem. Stąd też moim klientom polecam grupy AA, bądź terapię grupową. Początkowo etap podstawowy, nastepnie pogłębiony. Zdaje sobie sprawę, że niełatwo otwierać się przed innymi, ale szczególnie w uzależnieniu jest to pomocne i bardzo ważne. Bycie w grupie, słuchanie innych i ich doświadczeń pomaga w trudzie choroby, jaką jest uzależnienie. Czasami historia innego człowieka daje wzorce, jaką drogą iść, jak "nie dać się zwariować".Radzenie sobie z problemami w samotności może doprowadzić do kileiszka.
Osoby, które mają dłuższy okres abstynencji pomagają innym, którzy są na początki drogi. Uczą się tego np. uczestnicząc w Programie Rozwoju Osobitego w Fundacji ETOH.
Nie wiem, czy poznał Pan mechanizmy swojej choroby na terapii podstawowej. Jeśli tak zachęcam do dalszego poznawania siebie. Proszę nie zniechęcać się kontaktem z jednym psychologiem. Tak jak w życiu nie z każdym mamy ochotę na relację tak w terapii nie z każdym specjalistą sie współgra.
Podsumowując, polecam konsultację u psychoterapeuty i znalezienie z nim najlepszego na ten moment rozwiązania dla siebie.
Powodzenia w uczeniu się zycia na nowo
