Problemy w związku z własną tożsamością płciową
W wieku 20 lat poznałem pierwszą swoją dziewczynę. Dobrze się nam rozmawiało, było fajnie. Po 2 miesiącach przyszła mi myśl, że jej nie kocham. Zacząłem się tego obawiać, wpadłem w nerwicę i pojawiało mi się coraz więcej myśli, miedzy innymi, że jestem gejem i że ciągnie mnie do zwierząt. Jak jechałem samochodem, to chciałem skręcić pod ciężarówkę, że ciągnie mnie do dzieci. Większość z tych myśli ustąpiło po leczeniu. Byłem z Tą dziewczyną ponad 2 lata, a nadal się zastanawiałem, czy ją kocham i czy jestem gejem. Rozstaliśmy się w końcu. Ja odstawiłem leki, ponieważ zwracałem cały czas uwagę na libido. Z czasem libido się podniosło, ale myśli, że jestem gejem były. Poznałem Natalię, zakochałem się w niej, biegałem za nią 7 miesięcy, a jadnocześnie się obawiałem, że będzie tak samo jak z byłą. Że będę się zastanawiał, czy ją kocham. I niestety tak się stało. Na początku byłem chorobliwie zazdrosny i tylko czasami o tym myślałem, ale z czasem jej zaufałem, i zaczęły się pojawiać myśli, że jestem gejem, że mi trudno z kobietą jest. Myśli o geju ustały, ale nadal się zastanawiam, czy ją kocham, dalej jestem o nią zazdrosny, ale się zastanawiam i nie mogę przestać. Jeśli o tym nie myślę, to jest tak super z nią i tęsknie, jak jej nie widzę nawet parę godzin. Ale jak mówię sobie, że jej nie kocham, to męczy mnie to wszystko. Bardzo chcę z nią być, jest kobietą moich marzeń, ale nie wiem, jak sobie poradzić z tym zwracaniem uwagi na uczucie. Proszę o poradę.