Problemy z mową po udarze
mój tata dostał udaru w poniedziałek zabrało go pogotowie objawy miał w sobotę na wieczór ale nikomu się nie przyznał bo myślał ze mu samo przejdzie w sobotę się dwa razy przewrócił dopiero w poniedziałek przyznał się ze nie może ruszać prawa ręką i noga wtedy zadzwoniliśmy po karetkę ma problemy z mowa taki stan utrzymuje się cały czas czy tata wyjdzie z tego? czy tak już zostanie? jest w normalnym szpitalu czy nie trzeba go czasem przewieźć do specjalistycznego szpitala?
