Interpretacja wyników testu ELISA na boreliozę

W styczniu 2009 r. miałem zrobione badanie na boreliozę testem Westernblot. Wynik: Borelioza IgM dodatni (reakcja z Ospc). Po wybraniu antybiotyku, 6 marca 2009 r. miałem badanie testem ELISA. wynik: IgG - ujemny, IgM - 20,7 j., 19 czerwca 2009 r. kolejne badanie testem ELISA: wynik: IgG - ujemny, IgM - 24,1 j. Po wybraniu kolejnego antybiotyku w lipcu 2009 r., 19.01.2010 r. miałem zrobione kolejne badania testem ELISA: wynik: IgG - ujemny, IgM - 25,5 j. (+>11). Proszę o interpretację wyników.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu
Lek. Izabela Brym
52 poziom zaufania

Witam.

Szkoda, że nie pisze Pan, z jakiego powodu były robione badania. Aktualnie uważa się, że brak objawów klinicznych przy dodatnich testach laboratoryjnych NIE jest wskazaniem do podania antybiotyku, gdyż istnieje możliwość wyniku fałszywie dodatniego (tzn. test pokazuje, że choroba jest, chociaż tak na prawdę jej nie ma).

Jeśli miał Pan objawy, to poziom IgM w ciągu około 6 miesięcy od zakończenia terapii powinien wynopsić 0. Obecność IgM po tym czasie może (ale nie musi) świadczyć o przewlekaniu się infekcji.

U Pana nie pojawiły się przeciwciała w klasie IgG. Powinny się one pojawić w 6-8 tyg. od zakażenia i mogłyby się utrzymywać nawet całe zycie. Tymczasem nigdy ich nie stwierdzono. Takie wyniki mogą przemawiać za fałszywie dodatnim wynikiem testów na IgM.

Sytuacja jest niejasna i powinien Pan zasięgnąć rady specjalisty chorób zakaźnych.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty