Przedwczesna miesiączka i plamienie. Czy muszę udać się do lekarza?
Od 12 lat mam miesiączkę i od kilku lat jest regularna. Dwa miesiące temu zmieniłam miejsce zamieszkania z moim partnerem. Nie stosujemy żadnej antykoncepcji, swoje dni płodne określam metodą kalendarzykową.
Miesiączka za każdym razem jest bardzo obfita i strasznie bolesna. Dwa tygodnie przed okresem zaczynają się lekkie bóle podbrzusza i bóle piersi. Tydzień przed już są silniejsze, a w dniu miesiączki są nie do wytrzymania, także mdleję, wymiotuję, mam biegunkę oraz tracę świadomość.
Zazwyczaj krwawienie trwa 7 dni. Mój lekarz powiedział mi, że w tym przypadku tylko kuracja hormonalna lub ciąża pomoże. Jednak mój problem polega na tym, że kilka dni po okresie dostałam kolejne lekkie bóle podbrzusza i piersi oraz 7 dni za wcześnie okres.
Pierwszego dnia, były to mleczno-brązowe (gęste) upławy, utrzymywały się cały dzień, wieczorem było lekkie krwawienie, całą noc i kolejnego dnia, nie było nic, tak jakbym nie miała okresu, lecz wieczorem ponownie dostałam lekkie bóle podbrzusza.
Czy muszę udać się do lekarza? Słyszałam opinię, że takie przedwczesne miesiączkowanie z upławami, mogą oznaczać poronienie lub oznaki ciąży 1 miesiąca.
Proszę o poradę, z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam!