Przeniesienie plemników do dróg rodnych i ryzyko ciąży
Witam! Ponieważ nie uzyskałem do końca zadowalającej mnie odpowiedzi, ponawiam pytanie o numerze 10834. Bardziej szczegółowo opisuję sytuację. 16 lipca moja dziewczyna doprowadziła mnie ręką do wytrysku (byłem w bokserkach). Jej ręka nie miała bezpośredniego kontaktu z moim ciałem. Ponadto dziewczyna dotykała tylko boków członka, nie dotykała górnej części członka po wytrysku. Jej ręka na pewno nie była mokra, jedynie mogła być wilgotna od tego co przebiło na zewnątrz bielizny. Mogła też być sucha, ale dokładnie nie pamiętamy. Po tym wszystkim Dziewczyna wstała z łóżka, wzięła z szafki ciuchy i ręcznik i poszła się kąpać pod prysznic. Kąpiel zaczęła od mycia okolic intymnych (ale najprawdopodobniej na początku kąpieli lekko polewała dłoń wodą w celu wyregulowania jej temperatury). Od czasu wstania z łóżka, do czasu kąpieli minęło jakieś 5-7 minut. Dziewczyna myła okolice intymne samą wodą. Zaznaczam, że dziewczyna myła tylko zewnętrzne okolice intymne, nie wkładając palca do pochwy. Dziewczyna jest dziewicą, ma nieregularny okres (do tego niedawno zmieniliśmy klimat), więc nie możemy stwierdzić, czy miała dni płodne czy niepłodne. I tutaj nasuwają się następujące pytania. Czy możliwe jest przeniesienie nasienia na ręce (po uprzednim kontakcie tej ręki z ciuchami i innymi przedmiotami np. klamka od łazienki, zasłonka pod prysznicem itd.?) Czy plemniki, które mogły ewentualnie znajdować się na ręce przeżyły tyle czasu? Czy taka ilość jest wystarczająca do zapłodnienia? Czy plemniki przechodzą przez bieliznę, dość dużej grubości i podwójnej warstwie (zaznaczam, że widać było, że sperma przeszła przez bieliznę)? Jakie jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w ten sposób? Czy w tym przypadku jest sens brać tabletkę po, czy skutki uboczne jej zażycia przewyższają ryzyko ciąży? Bardzo prosimy o szybką odpowiedź, ponieważ zależy nam na czasie bo chcemy za wszelką cenę uniknąć ciąży.